Ratowanie życia, wypadki, wyjazdy na akcje. Ciągły stres, ale też adrenalina. Ciągłe emocje. Z tym kojarzy się praca w pogotowiu. Oczywiście rzeczywistość może wyglądać różnie. W większości przypadków praca w pogotowiu to dyżury, oczekiwania na wydarzenie. Większość wyjazdów jest do wydarzeń niegroźnych – typu omdlenia, zasłabnięcia itd. Tak naprawdę wypadki, jakieś poważniejsze wydarzenia – to jest znaczenie mniejszy odsetek. Jednak mimo wszystko praca w pogotowiu na pewno nie będzie nudna. Osoby, które chciałyby tam pracować muszą spełnić wszystkie kryteria jakie są w odpowiednich ustawach. W pogotowiu pracują przede wszystkim ratownicy medyczni. Zmieniło się wiele w ciągu ostatnich lat. Niektóre karetki nie mają na pokładzie lekarza, a właśnie tylko ratownika medycznego. Oznacza to, że osoba, która pracuje na tym stanowisku, musi być oczywiście odpowiednio wyszkolona. Taki ratownik w takiej ekipie działa samodzielnie i samodzielnie podejmuje decyzje, wykonuje czynności. Z kolei w karetce, w której jeździ lekarz – to lekarz jest dowódcą ekipy ratowniczej. Wtedy więc jest nieco inna sytuacja. Warto też oddzielić transport medyczny od pogotowia. Ten pierwszy jest znaczeni spokojniejsza pacą, np. dowożenie ludzi na rehabilitację. Pogotowie ratunkowe zaś udziela pomocy. Zdobycie uprawnień ratownika medycznego to konieczność ukończenia studiów. Warto wiedzieć, że tutaj bardzo ważna jest sprawność fizyczna, nienaganny stan zdrowia. Dobry ratownik to sprawny ratownik. To jest zawsze najważniejsza zasad działania służb ratunkowych. Zresztą zapewnienie bezpieczeństwa ratownikom jest zawsze pierwsza i najważniejsza reguła na miejscu zdarzenia. Tutaj musi być to bezwzględnie przestrzegane, gdyż jeśli życie lub zdrowie ratowników na miejscu wypadku czy innego zdarzenia będzie zagrożone – to oczywiście na nich ich praca. Już po uzyskaniu uprawnień do pracy w zawodzie ratownika, trzeba będzie dalej, na bieżąco uzupełniać wykształcenia, jest to konieczność do pracy na tym stanowisku, jak i do dalszego awansowania. Ci, którzy są nastawieni na rozwój zawodowy, mogą być więc pewni, że ta praca go w jakimś stopniu zapewnia, nie można spocząć na laurach. Praca ta na pewno jest męcząca, wyczerpująca, ale też trzeba pamiętać, że to praca zmianowa, dyżurowa. Po dyżurze pracownik ma dość czasu na regenerację i nabranie sił. To konieczne, by móc sprawnie funkcjonować na kolejnym dyżurze. Dlatego taka konieczność odpowiedniego funkcjonowania, dbanie o siebie, o swoje zdrowie – to bardzo ważne i przydatne w pracy ratownika, który jest narażony na różne urazy.
